Z okazji obchodów Europejskiej Stolicy Kultury na pl. Wolności stanęła olbrzymia konstrukcja
wysoka na 6 i szeroka na 22 metry. Przypomina tężnię solankową.
Autorem konstrukcji jest Robert Kuśmirowski, który tak mówi o swoim dziele:
„Tężnia jest konstrukcją zbudowaną z
drewna iglastego, systemu różnych łączeń, drewnianych podpór, ale przede
wszystkim jest zbiorem przedmiotów i urządzeń powystawowych,
gromadzonych przeze mnie od 13 lat. Zbiór ten jest posegregowany wedle
rozmiarów oraz w układzie monochromatycznym, towarzyszy mu też spis
inwentarzowy, charakterystyczny dla prac i zbiorów muzealnych.
Konstrukcja Tężni jest zaprojektowana pod kątem określonych doznań
wizualnych oraz wzrokowej percepcji widza śledzącego zmiany, jakie
zachodzą w obserwowanym obiekcie. Jest to praca dedykowana otoczeniu,
świadomie przez nią zagarniętemu. Eksponowane w Tężni przedmioty,
bliskie stosowanej przez mnie morfologii, również przechodzą proces
pewnej przemiany: z obiektów magazynowanych zmieniają się na
wystawiennicze, skupiając na sobie uwagę i wywołując nostalgię (poprzez
świadomość niszczenia tych prac i pewnego ich końca). Ten zestaw
niepotrzebnych mi już artefaktów pozwala na ich rejestrację, tężenie
sztuki, zgrupowanie ich w celach estetycznych i badawczych. Podobnie
jak w przypadku obiektów solankowych ogromny wpływ na ostateczny wygląd
tężni artystycznej będzie miała pogoda. Barwne przemiany na korodujących
przedmiotach, grawitacyjne zacieki na wzniesionej konstrukcji
drewnianej i inne zachodzące tam zmiany będą kształtować jeden,
nierozerwalny w swojej strukturze twór. To inhalacja sztuką o
charakterze przypadkowego zbioru, wyprowadzoną z magazynów i
pozostawioną na zatracenie w przestrzeni publicznej.
Ten mobilny magazyn po raz pierwszy
został pokazany w 2014 roku w Kielcach na Placu Artystów, a następnie
można go było oglądać na terenie Galerii Labirynt w Lublinie, Elektrowni
Galerii Arsenał w Białymstoku, na Festiwalu „ArtAttack” w Tbilisi i we
Lwowie. Docelowo Tężnia może być ustawiona w wybranym miejscu w
przestrzeni publicznej, takim, które pozwoli nam obserwować zachodzące w
niej na przestrzeni lat zmiany, aż do momentu jej zatarcia, pełnego
rozkładu.”
Cudowne zdjęcia. Mają w sobie "to coś" :)
OdpowiedzUsuńhttp://persevering.blogspot.com/
Czuć tu klimat:)
OdpowiedzUsuń